Menu
Szukaj
Koszyk

Enzymy trawienne - podstawowe informacje

  • dodano: 15-03-2017

Przejdź do wpisu

ENZYMY TRAWIENNE - INFORMACJE

--

SZUKASZ PRZEPISU NA ZDROWIE? ORGANIZM MOŻE CZYNIĆ CUDA, NIEZBĘDNE SĄ DO TEGO SUBSTANCJE ODŻYWCZE, A TAKŻE ENZYMY. CZ. 1/2 - LINK

--

Jak wyżej w 1 części - "Wszystko o enzymach", enzymy są biokatalizatorami promującymi i prowadzącymi procesy chemiczne w organizmie. W większości są to cząsteczki złożone z białek, które - działając jak katalizator - umożliwiają lub przyspieszają szybkość reakcji chemicznych innych substancji, nie ulegając przy tym zniszczeniu czy przekształceniu. Na skuteczność reakcji chemicznych mają też wpływ: temperatura, ciśnienie oraz jakość i ilość produktów końcowych. W różnych warunkach enzymy pracują z różną aktywnością.

Termo- i stereochemiczna wrażliwość enzymów

Enzymy są najmniej opornymi na ciepło substancjami. Każdy pokarm, który był podgrzewany, stopniowo traci zawarte w nim własne enzymy i zdecydowaną część witamin, pogarszając swoją wartość odżywczą. Denaturujące białka pozbawiają żywność „życia”, co sprawia, że zaczynają powstawać substancje toksyczne dla organizmu. Ta chemiczna modyfikacja pojawia się już w temperaturze od 47◦C, co w przypadku żywności nie jest zbyt wysoką temperaturą. Podobnie, każda żywność, która była naświetlana, konserwowana, pasteryzowana, gotowana na parze czy wystawiana na jakiekolwiek działanie ciepła, zwłaszcza w kuchence mikrofalowej oraz większość mrożonej żywności, jest uboga w enzymy czy całkowicie ich pozbawiona. Enzymy, jako substancje aktywne, pod wpływem mrożenia, działania ciepła czy wędzenia, nie mogą już dłużej pełnić swoich zadań, nawet jeśli wciąż mają tę samą strukturę chemiczną. Dzieje się tak, gdyż wspomniane procesy wywołują w cząsteczkach złożonych białek wyraźne konfiguracyjne zmiany w strukturze przestrzennej (stereochemicznej). Często do utraty funkcji i wadliwej czynności enzymów wystarczy, jeśli zostanie uszkodzony tzw. „płaszcz wodny”, otaczający cząsteczki białka.

Swoisty wpływ enzymów

Tak jak klucz otwiera tylko jeden zamek, tak jeden szczególny enzym wywiera wpływ tylko na określoną substancję (w przebiegu trawienia czy jakiegoś innego procesu metabolicznego). Jednym słowem: każdy enzym jest wyspecjalizowany do pełnienia tylko jednego zadania, np. enzym rozkładający białko nigdy nie weźmie udziału w procesie trawienia tłuszczu.

Enzymy są najmniej opornymi na ciepło substancjami. Każdy pokarm, który był podgrzewany, stopniowo traci zawarte w nim własne enzymy i zdecydowaną część witamin, pogarszając swoją wartość odżywczą.

Część reakcji chemicznych z udziałem enzymów zużywa energię, podczas gdy inne ją wytwarzają. Jeśli, np. w trakcie metabolizmu powstają białka, tłuszcze czy inne substancje, mówimy o anabolizmie. Jeśli jednak, w komórce rozpadają się cząsteczki z uwolnieniem energii albo produktów ubocznych, mówimy o katabolizmie. Tak więc, enzymy inicjują, montują lub rozkładają, przyspieszają lub zwalniają, wywierając wpływ na każdy znany proces w żywym organizmie. W normalnych okolicznościach, procesy budujące komórki (anaboliczne) i rozkładające (kataboliczne) pozostają w równowadze.

Wytwarzanie niektórych białek wymaga wielu reakcji metabolicznych, które czasami zachodzą prawie z prędkością światła. Np., w sytuacji strachu, w ułamku sekundy w 60 trylionach neuronów zachodzi synteza chroniącego życie hormonu stresu.

Nadnercza również wytwarzają adrenalinę w miarę potrzeb, lecz znacznie wolniej niż neurony. Jej transport odbywa się drogą krwi, więc komórki otrzymują ją z tego źródła znacznie później. Na poziomie biochemicznym najszybsza droga trans- misji sygnałów odbywa się przez układ nerwowy. Ponieważ w sytuacji niebezpieczeństwa - podobnie jak zwierzęta – powinniśmy zareagować w ułamku sekundy, procesy metaboliczne ratujące życie zachodzą w neuronach. W tym czasie, w kilku fazach metabolicznych z aminokwasu fenyloalaniny jest syntetyzowana adrenalina. W procesie tym uczestniczy wiele enzymów, a także kilka witamin i składników mineralnych.

Interesujące jest, że ludzie, których układ nerwowy nie otrzymuje niezbędnych substancji odżywczych, reagują na strach wydzielaniem noradrenaliny bezpośrednio z nadnerczy. Sprawia to, że są czujni, ale jednocześnie nieśmiali i defensywni. Zaś osoby, które reagują na stres z inicjatywą, wytwarzają w układzie nerwowym katecholaminę zwaną adrenaliną (substancję wywołującą uczucie szczęścia), dzięki której są euforyczni. Osoby te z łatwością radzą sobie z sytuacjami stresującymi i ogólnie są pogodni.

Gdzie my, ludzie współczesnego wieku, popełniamy błąd?

Żyjące w przyrodzie zwierzęta otrzymują żywność z naturalnych źródeł, dlatego ich metabolizm jest wspomagany przez znacznie większą liczbę enzymów niż nasz. Ludzie – osłabieni przez osiągnięcia współczesnej technologii, wciąż wierzą, że mogą wytworzyć smaczną i jednocześnie zdrową żywność z wykorzystaniem cukru, produktów mącznych czy poprzez gotowanie lub smażenie.

Najważniejszą rzeczą jest nie to, co jemy – (chociaż nigdy nie powinniśmy spożywać, „pustych i pozbawionych życia” pokarmów), ale jak trawimy to, co zjemy.

Około 70% surowego pożywienia jest trawione przez enzymy obecne w tym pożywieniu, co oznacza, że do trawienia wykorzystywane są tylko małe ilości enzymów, wytwarzanych przez naszą trzustkę. W ten sposób ten mały narząd, ważący tylko 80 gram, jest znacznie odciążony. Jednak, jeśli jemy tylko potrawy gotowane, podgrzewane, smażone, gotowane na parze, itd., to właśnie nasza trzustka ma do wykonania najtrudniejsze zadanie, ponieważ musi wyprodukować wszystkie enzymy, wymagane do trawienia tego typu pożywienia.Początkowo to stałe przeciążenie wywołuje zaburzenia czynnościowe trzustki, w końcowym efekcie prowadzi jednak do wyczerpania i poważnych chorób.

Około 70% surowego pożywienia jest trawione przez enzymy obecne w tym pożywieniu, co oznacza, że do trawienia wykorzystywane są tylko małe ilości enzymów, wytwarzanych przez naszą trzustkę. Młode osoby, spożywając gotowaną i smażoną żywność, bardzo silnie pobudzają trzustkę do produkcji enzymów.

Przeciwnie, osoby starsze zwykle nie mają sprawnych trzustek – w efekcie są one niezdolne do wytworzenia odpowiednich ilości enzymów, dlatego zwykła, codzienna dieta nie zapewnia im podstawowych składników odżywczych w niezbędnych ilościach.

Tak więc nasz metabolizm jest uzależniony od enzymów. Im więcej enzymów mamy do dyspozycji, tym lepiej dla nas, zwłaszcza gdy jesteśmy zaopatrzeni w odpowiednią ilość tzw. „substratów”. W przypadku enzymów trawiennych, pod pojęciem „substraty” rozumiemy te elementy żywności, które w przebiegu procesów metabolicznych są trawione lub ulegają przemianom: białka, węglowodany, kwasy tłuszczowe, witaminy i składniki mineralne.

„Nie ma życia bez enzymów” – twierdzi dr Edward Howell, zajmujący się zagadnieniem enzymów.

Każdy człowiek w różnym stopniu może wytwarzać enzymy rozkładające białka, tłuszcze i węglowodany.

 

Według doktora Howarda Loomis, rodzaj potrzebnych nam enzymów zależy od określonych, pokarmowych czynników stresu. Terapia ta pomaga zredukować stres związany z odżywianiem, poprawia trawienie, dostarczając nam odpowiednio rozłożone substancje odżywcze. Wspomaga funkcje jelitowe, w efekcie powstaje mniejsza ilość produktów ubocznych i toksyn. Wzmacnia system immunologiczny, poprawia absorpcję witamin i składników mineralnych. Im starsi jesteśmy, tym ważniejsza jest terapia enzymami. Dr Loomis zaleca nie tylko suplementację enzymów, lecz jest również pełnym entuzjazmu zwolennikiem terapii enzymami.

Systematyczna terapia enzymami ma różnorakie cele:

• w sytuacjach wymagających dużego wysiłku podnosi ogólną wytrzymałość i odporność organizmu 


• wywiera korzystny wpływ na ostre i przewlekłe zapalenia 


• jest korzystna w profilaktyce i leczeniu chorób naczyniowych 


• podnosi jakość życia osobom cierpiącym z powodu chorób nowotworowych lub stanów zapalnych. 


RÓWNOWAGA BIOLOGICZNA I PROCESY OCZYSZCZANIA

Większość z nas nawet nie pomyślałaby, że wewnętrzny ekosystem naszego organizmu może być toksyczny. Jednak wiele osób zajmujących się medycyną niekonwencjonalną, m.in. dr Peter DʼAdamo (pionier diety zgodnej z grupą krwi), twierdzi, że za 70% każdego zapalenia, choroby żołądkowo-jelitowej czy innej powiązanej ze stresem, odpowiada pewien rodzaj procesu zatruwającego organizm od środka.

enzymy calivita

Sądzimy, że można poprawić tę sytuację, jeśli wybieramy źródło białek pokarmowych w zgodzie z naszym zdrowiem, zmniejszając ilość zalegających w organizmie białek i toksycznych produktów ubocznych. Ponadto, jeśli ograniczymy spożycie pokarmów zawierających lektyny (reagujące z antygenami naszej grupy krwi) lub całkowicie wyeliminujemy je z naszej diety, stwarzając odpowiednie warunki dla funkcjonowania zdrowej flory jelitowej, wzmocnimy naszą witalność, jak również nasze reakcje immunologiczne.

Dr Peter DʼAdamo od lat używa testu Obermeyera (wskaźnika indykanu), dzięki któremu możemy bezpośrednio skontrolować ilość substancji toksycznych obecnych w jelitach. Wzrost poziomu indykanu w moczu jest zwykle spowodowany faktem, że aminokwas tryptofan przekształca się do indolu w górnym odcinku jelita cienkiego, co jest stanem niepożądanym. W zdrowym organizmie ilość obecnego w żołądku kwasu tworzy barierę ochronną przeciw bakteriom wchodzącym do górnego odcinka jelita cienkiego, jednak uważa się, że mimo wszystko niektórym gatunkom udaje się tam dostać. Bakterie mogą przedostawać się do dolnych odcinków jelita cienkiego z okrężnicy, lecz zazwyczaj nie kolonizują w jego górnej części.

Jeśli ekosystem jelitowy zostaje zaburzony, małe ilości soku żołądkowego nie będą wystarczająco skuteczne przeciw bakteriom migrującym wstecz i zasiedlającym górny odcinek jelita cienkiego. Co więcej, małe ilości soku żołądkowego nie wystarczą, by pobudzać wydzielanie alkalicznego soku jelitowego i trzustkowego, zapewniając w ten sposób odpowiednią wartość pH środowiska dla rozkładających białka enzymów. Z tego powodu białka nie ulegają w jelicie cienkim całkowitemu rozkładowi, tworząc korzystne podłoże dla bakterii. Podczas uruchomionego przez bakterie procesu gnilnego, niestrawione pozostałości białkowe przekształcają się do indoli, które z kolei są absorbowane do przepływającej krwi, a następnie wydalane z moczem jako indykany.

Tak więc znając poziom indykanu w moczu, możemy zmierzyć ilość wytwarzanych w jelicie cienkim indoli. W ten sposób oznaczanie poziomu indykanu oferuje nam bezpośrednią informację dotyczącą poziomu toksyn w jelicie cienkim.

grupa krwi dadamo

Dlaczego test indykanu jest tak blisko powiązany z dietą zgodną z grupą krwi?

Ci, którzy odżywiają się zgodnie ze swoją grupą krwi, mogą rozkładać i w pełni wykorzystać spożyte substancje odżywcze.

Jednak, jeśli proces rozkładu i absorpcji składników odżywczych nie jest prawidłowy, spożyte białka, tłuszcze i węglowodany zalegają w jelitach. Wprawdzie zostaną w końcu wydalone ze stolcem, lecz najpierw zaburzają równowagę bakterii jelitowych. Jeśli znajdziemy duże ilości indykanu w moczu, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić zaburzenie flory jelitowej. W praktyce, jeden na trzy testy wykazuje podwyższone poziomy indykanu.

Wiele osób z grupą krwi O – które pozostają na diecie wegetariańskiej z wysoką zawartością skrobi – ma wysokie poziomy indykanu, ponieważ w zbożach znajduje się kilka rodzajów lektyn.

Grupa krwi A, pozostając na diecie bogatej w białka, również ma podwyższony poziom indykanu, ponieważ niezupełnie strawione białka odgrywają rolę substratu dla enzymów, katalizujących procesy gnilne.

W moczu osób z grupą krwi B, które spożywają szkodliwe dla nich kurczaki lub grykę, również jest wysoki poziom indykanu.

Jeśli kierujesz się dietą zgodną z grupą krwi, wysokie poziomy indykanu stopniowo się normalizują. Wysokie wartości jelitowego indolu bezpośrednio lub pośrednio mogą doprowadzić do rozwoju poważnych problemów ze zdrowiem.

Dlatego każdy lekarz powinien pamiętać o mądrości Hipokratesa: „Po pierwsze należy oczyścić jelita!”

POLIAMINY –
NASTĘPNY ZWROT W HISTORII TOKSYN JELITOWYCH

Dr Edward Madison, profesor The Bastyr University w USA twierdzi, że indole są kwalifikowane jako toksyny, podobnie jak inne substancje chemiczne często występujące w jelicie cienkim, takie jak putrescyna, spermidyna i kadaweryna.

Poliaminy to substancje białkowe zwane aminami biogennymi, które w małych ilościach są obecne w każdej komórce ludzkiej, zwierzęcej i roślinnej. Organizm ludzki potrzebuje określonych ilości poliamin do wzrostu, odnowy i metabolizmu. Od nich zależy odpowiedni rozwój komórek, ponieważ wywierają one stabilizujący wpływ na DNA komórek. Odgrywają również decydującą rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Organizmy dzieci produkują znacznie więcej poliamin niż osoby dorosłe, ponieważ są im one potrzebne do rozwoju.

Ostatnio odkryto, że niektóre lektyny - oprócz funkcji swoistych dla grup krwi - skutecznie pobudzają syntezę poliamin w przewodzie pokarmowym. Jest to prawdopodobnie spowodowane faktem, że komórki błony śluzowej jelita żyją bardzo krótko, a ich nasilone procesy odnowy i regeneracja mikrokosmków wymagają olbrzymich ilości poliamin. Prawdopodobnie niszczenie komórek nabłonka jelita cienkiego jest wywołane lektynami, podczas gdy ich szybka odnowa – m.in. spowodowana jest poliaminami. Paradoksalnie, lektyny są w stanie zmniejszyć całkowitą ilość poliamin w organizmie. Osiągają to poprzez pobudzanie błony śluzowej jelit, która z kolei - żeby pozbyć się podrażniających substancji – przyspiesza usuwanie zawartości jelit, w tym także poliamin. Dzięki temu zmniejsza się całkowita ilość poliamin, dostępnych dla tkanek organizmu. Dzieci wzrastające na typowej, opartej na ziarnach diecie wegetariańskiej, zwykle rosną wolniej niż ich rówieśnicy na diecie mieszanej. Spektrum i ilość poliamin powinna być kontrolowana za pomocą diety, aby zachować naturalną równowagę - oznacza to dostateczną ilość poliamin w naszym organizmie do stymulowania wzrostu i gojenia. Jednak nadmiar poliamin jest niekorzystny, ponieważ może spowolnić funkcje systemu immunologicznego oraz zmienić metabolizm naszych tkanek.

 

 

POLIAMINY W NASZEJ DIECIE

W podręcznikach biochemii poliaminy określane są jako „martwe mięso”. Kiedy żyjąca tkanka zostaje uszkodzona lub obumiera, struktura jej białek zmienia się i rozpada. Spójna siła trzymająca razem ich cząsteczki przestaje istnieć. W tym momencie, bakterie i enzymy zawarte w pożywieniu przekształcają wiele białek w poliaminy. Dla- tego duża ilość poliamin znajduje się w tkankach osób, którzy doznali poważnych uszkodzeń, jak również w produktach spożywczych, których struktura i smak są trwale zmienione lub zostały przetworzone czy głęboko zamrożone. Zwolennicy wegetarianizmu wskazują między innymi na pochodzące z białek zwierzęcych poliaminy jako czynniki negatywne. Warto jednak odnotować, że substancje te występują równie obficie w warzywach, ziarnach zbóż, owocach i kiełkach, podobnie jak w białkach zwierzęcych. I nawet jeśli nie ma ich w świeżych warzywach, to często wydzielane są przez organizm w ramach reakcji na wysoką zawartość lektyn w ziarnach zbóż, roślinach strączkowych czy innych produktach roślinnych.

Poliaminy znajdują się zwykle w pokarmach poddanych fermentacji, takich jak sery, piwo, kapusta kwaszona czy drożdże. Większość serów poddawanych „dojrzewaniu” czy mających ostry smak, zawiera duże ilości putrescyny. Ziemniaki, warzywa konserwowane i mrożone (oprócz warzyw zielonych) oraz niektóre owoce – np. pomarańcze i mandarynki – także w nią obfitują. Fermentowany sos sojowy (zawierający pszenicę) również jest bogatym źródłem poliamin, zwłaszcza putrescyny. Krewetki (zwłaszcza prasowane i mrożone), fermentowana herbata, japońska sake, grzyby jadalne, ziemniaki i świeży chleb zawierają w dużym stężeniu spermidynę. Ponadto olbrzymie ilości sperminy znajdują się w płatkach zbożowych, warzywach mrożonych i puszkowanych, przetworach mięsnych, czerwonym mięsie i drobiu.

Obecnie coraz więcej osób dba o swoje zdrowie. Dzięki temu wiele zagadnień medycznych stało się powszechnie znanych. Jednym z nich jest równowaga kwasowo-zasadowa organizmu.

Zajmując się tym problemem, wielokrotnie natykamy się na pytania dotyczące stanu flory jelitowej.

 

flora jelitowa enzymy

ZNACZENIE RÓWNOWAGI FLORY JELITOWEJ

Jeśli proporcje różnych gatunków bakterii jelitowych zmieniają się i odbiegają od normy, mogą nastąpić poważne konsekwencje: dochodzi do „zakwaszenia” tkanek organizmu, co pogarsza stan naszego zdrowia.

Tak więc, jeśli naprawdę świadomie staramy się zachować lub odzyskać zdrowie, powinniśmy poznać florę jelitową i równowagę kwasowo-zasadową organizmu. ZABURZONE TRAWIENIE = CHOROBA

Wiele najnowszych publikacji potwierdza, że zaburzenia funkcji jelitowych prowadzą zarówno do ogólnego pogorszenia stanu zdrowia, jak i różnych problemów organicznych. Dotyczy to alergii, problemów skórnych i stawowych, zaburzeń funkcji wątroby, nawracających infekcji, itp.

 

enzymy trawienne

 

PATOLOGICZNE PROCESY W OKRĘŻNICY

Niewłaściwa dieta z niską zawartością błonnika prowadzi do tworzenia złogów w okrężnicy, które zmieniają środowisko żyjących tam mikroorganizmów. W efekcie maleje liczba niektórych gatunków (zwykle bakterii tworzących integralną część normalnej flory jelitowej), ponieważ zmniejsza się przestrzeń do kolonizacji. Jednak, inne rzadkie gatunki zaczynają się nadmiernie namnażać. Te ostatnie często wytwarzają toksyny, które mogą przenikać do krwi i uszkadzać cały organizm. Możemy sprzyjać procesom regeneracyjnym, ograniczając namnażanie szkodliwych mikroorganizmów oraz pomagając w rekolonizacji gatunków tworzących zdrową florę jelit. Możemy to osiągnąć za pomocą właściwej diety, różnych kuracji oczyszczających, preparatów wzmacniających ten proces, głównie suplementów diety bogatych we włókna roślinne, przyjazną florę jelitową (probiotyki), jak również enzymy trawienne. Te i wiele innych metod pomaga przywrócić równowagę kwasowo-zasadową organizmu, stwarzając odpowiednie środowisko do regeneracji „dobrych” bak- terii jelitowych.

Pierwszą i najważniejszą cechą właściwej diety jest odpowiednia podaż enzymów. Większość badaczy zajmujących się zagadnieniem enzymów, zgadza się z tezą, że przynajmniej 75% naszej diety powinno składać się z surowej, nie przetworzonej żywności, którą, w razie potrzeby, należy dodat- kowo suplementować enzymami.

W przeciwnym razie organizm kieruje do trawienia enzymy metaboliczne, zaburzając ich własne funkcje. Przez to słabnie system immunologiczny, wyraźnie przyspiesza się proces starzenia, a osłabiony organizm staje się bardziej podatny na choroby.

Zbyt dużo monotonnej, gotowanej/smażonej żywności, spożywanej przez dziesięciolecia całkowicie wyczerpuje organizm.

Przewlekłe choroby degeneracyjne są w większości spowodowane poważnym brakiem enzymów, a to zjawisko dotyczy już populacji na całym świecie.

Być może najbardziej znamienne dowody dostarczają wyniki dziesięcioletniego badania dr Francisʼa Pottenger. W latach 1932-1942 przebadał on ponad 900 kotów, a dokładnie, ich cztery generacje. Podzielił je na cztery grupy: pierwsza była karmiona tylko surowym, nie pasteryzowanym mlekiem i wyłącznie gotowanym mięsem, druga wyłącznie surowym mięsem i pasteryzowanym mlekiem, podczas gdy trzecia otrzymywała zarówno gotowane mięso, jak i pasteryzowane mleko. Czwarta (kontrolna) grupa była żywiona wyłącznie surowym mięsem i nie pasteryzowanym, surowym mlekiem. Wyniki, opublikowane przez dr Pottengerʼa obaliły nasze przekonania dotyczące diety.

koty enzymy

Dr Pottenger udokumentował wszystko dzięki precyzyjnym notatkom, pomiarom, jak również zdjęciom.

W rezultacie, w pierwszej grupie (pierwsza generacja kotów) rozwinęły się przewlekłe choroby degeneracyjne (rozmaite alergie, astma, zapalenie stawów, rak, choroby serca, nerek, wątroby, trzustki, problemy zarówno z zębami, jak i osteoporozą).

W drugim pokoleniu wystąpiły te same problemy, tylko w bardziej zaawansowanym stadium.

W trzecim pokoleniu lęgły się kotki z pewnymi rodzajami zniekształceń i umierały w ciągu 6 miesięcy.W trzecim pokoleniu eksperyment nie mógł być kontynuowany, ponieważ wszystkie pozostałe koty nie mogły się dłużej rozmnażać.

W przeciwieństwie, w czwartej grupie żywionej nie pasteryzowanym, surowym mlekiem i mięsem, nie pojawiły się żadne choroby degeneracyjne, koty żyły długo i w dobrej kondycji. Wszystkie zdechły ze starości, w stanie naturalnie wynikającym z ich wieku.

Konsekwencje niedoboru enzymów są znacznie gorsze, jeśli są powiązane z niedoborem witamin i składników mineralnych.

Należy je uzupełniać; w przeciwnym razie nie można być zdrowym. Każdy z nas w różny sposób reaguje na spożyty pokarm. Dla pewnych osób niektóra żywność może być ciężkostrawna, podczas gdy inni mogą ją spożywać bez żadnych trudności do czasu, gdy ich organizmy produkują wystarczającą ilość enzymów. Jednak produkcja enzymów powinna i może być wspomagana. Pomoc w rozwiązaniu tego problemu oferuje Digestive Enzymes, najnowszy produkt Calivita.

 

Digestive Enzymes

Składniki aktywne/1 tabletka:

Pankreatyna

75mg

Nasiona kopru (Foeniculum vulgare)

75mg

Kurkuma- Ostryż długi (Curcuma longa)

37,5mg

Kwas L-glutaminowy

25mg

Pepsyna

17,5mg

Bromelaina (ananas)

12,5mg

Proteaza

7,5mg

Papaina

5mg

Diastaza( z jęczmienia)

10mg

Pozostałe składniki: węglan wapnia, celuloza mikrokrystaliczna, kwasy tłuszczowe (kwas stearynowy), skrobia ryżowa, sól sodowa karboksymetylocelulozy usieciowana, dwutlenek krzemu, sole magnezowe kwasów tłuszczowych (stearynian magnezu), szelak, talk.

 

Sposób użycia: 1-2 tabletki przed lub z posiłkiem.

 

Przeczytaj więcej o Digestive Enzymes CaliVita

 

BETAINA HCL

Rozcieńczony roztwór betainy HCl ma silnie kwaśny odczyn, dlatego jest stosowany jako suplement kwasu solnego w przypadku bezkwaśności. Betaina HCl jest również uważana za czynnik lipotropowy, razem z metioniną, choliną i inozytolem. Podstawową funkcją czynników lipotropowych jest zapobieganie stłuszczeniu wątroby. Zwiększają również syntezę lecytyny w wątrobie, która, dzięki właściwościom emulgującym, za- pobiega tworzeniu się kamieni w pęcherzyku żółciowym. Ponadto pobudzają funkcję grasicy, zwiększając odporność organizmu na choroby. Betaina jest szczególnie polecana osobom z grupą krwi A. W postaci chlorku, poza wieloma innymi korzyściami, obniża pH soku żołądkowego. Zmniejsza również we krwi poziom homocysteiny - substancji powiązanej z chorobami serca.

Organizm produkuje z betainy S-adenozylometioninę (SAM) – związek, który zwrócił uwagę mediów jako naturalny lek antydepresyjny i wątrobowy. Według tradycyjnej medycyny chińskiej, lęk i depresja są spowodowane zaburzeniem równowagi energii (chi) wątroby. Orzeszki cola zawierają w znacznych ilościach betainę, wraz z innymi substancjami chroniącymi wątrobę, takimi jak d-katechinę, l-epikatechinę, kolatynę i kolaninę.

betaina

BROMELAINA

Bromelaina jest enzymem rozkładającym białka, występującym w miąższu ananasa. Od wieków jest używana w rozmaitych dolegliwościach, od zaburzeń trawienia po zapalenia stawów. Obecnie staje się coraz bardziej popularna, zwłaszcza u producentów żywności dla dzieci, którzy preferują naturalne substancje od syntetycznych.

Wspomaga trawienie, biorąc udział głównie w rozpadzie białek. Podczas procesu starzenia stopniowo zmniejsza się produkcja soku żołądkowego, dotyczy to zwłaszcza osób z grupą krwi A. Z tego powodu rozpad i wchłanianie białek nie jest zupełne, co powoduje ich niedobór. Ponadto nie strawione białka uruchamiają procesy gnilne w jelitach, a emitowane toksyny zagrażają naszemu zdrowiu.

Poza wspomaganiem trawienia, bromelaina posiada również właściwości przeciwzapalne, łagodzące dolegliwości w przebiegu zapalenia stawów. Doświadczenia wskazują, że bromelaina wspomaga gojenie urazów sportowych.

bromelaina

OSTRYŻ DŁUGI Łac. Curcuma longa

Ostryż długi to sproszkowane kłącze kurkumy (znanej również jako curry) pochodzi z rośliny pochodzącej z Indii, Curcuma longa lub jej „udomowionej” odmiany – Curcuma domestica. Jest najbardziej powszechnie używaną przyprawą w tradycyjnej kuchni indyjskiej. Nadaje smak i kolor wielu pokarmom, sosom i innym daniom gorącym.

Dzięki właściwościom przeciwbakteryjnym używana była jako środek konserwujący żywność, zanim wynaleziono lodówki. Obecnie jest również popularna w krajach zachodnich, głównie jako przyprawa. Używa jej wiele gospodyń, by nadać potrawie charakterystyczny żółty kolor. Jako surowiec dla przyprawy służą liście, jednak zawierają tylko niewielkie ilości kurkuminy - najkorzystniejszej z punktu widzenia zdrowia substancji, która w dużych ilościach występuje w kłączu rośliny.

W Azji Południowej ostryż długi ma długą i interesującą historię jako cenny lek, zarówno w dalekowschodniej, jak i tradycyjnej medycynie indyjskiej (ajurwedyjskiej). 3000 lat temu lekarze indyjscy używali kurkumy do leczenia otyłości. Ostatnio, ta wspaniała roślina lecznicza na nowo została odkryta przez współczesną naukę. Powszechnie wiadomo, że spośród wielu naszych narządów, na czynniki środowiskowe najbardziej wrażliwa jest wątroba. Spektrum tych czynników obejmuje szeroki zakres: od chemicznych substancji, pestycydów do dodatków żywieniowych, rozmaitych wirusów i innych patogenów, nie wspominając o uszkodzeniach wątroby wywołanych przewlekłym uzależnieniem (alkohol, leki).

Wątroba – działając jak „chemiczne laboratorium” naszego organizmu – zasługuje na szczególną dbałość o jej prawidłową kondycję. Jest to nasze podstawowe zadanie podczas wiosennych i jesiennych kuracji odtruwających. Jak udowodniono w ostatnich badaniach przeprowadzonych w Niemczech i Indiach, kurkumina chroni przed chorobami pęcherzyka żółciowego i może być skuteczna w ich leczeniu. Jest w stanie chronić wątrobę przed substancjami toksycznymi, zwłaszcza metalami ciężkimi, m.in. ołowiem. Różnorodne właściwości lecznicze kurkuminy są nierozłącznie związane z jej silnymi właściwościami antyoksydacyjnymi. Innymi słowy: substancja ta – podobnie jak witaminy C i E – chroni komórki przed uszkodzeniem wolno- rodnikowym.

Udowodniono naukowo, że kurkumina zwiększa produkcję enzymów trawiennych i wydzielanie żółci, poprawiając w ten sposób proces trawienia. Zwiększone wydzielanie żółci może obniżyć poziom cholesterolu we krwi, ponieważ cholesterol jest jednym z ważniejszych składników żółci. Tak więc podczas produkcji żółci wątroba zużywa nadmiar cholesterolu. Ponadto, kurkumina jest naturalnym czynnikiem rozrzedzającym krew. Może zapobiegać tworzeniu się niebezpiecznych zakrzepów, które mogą być przyczyną zawału serca lub udaru mózgu.

Daniel Mowrey podkreślał w swojej książce, zatytułowanej „Next Generation Herbal Medicine”, że wśród narodów, które często używają kurkumy jako przyprawy, zakrzepy krwi występują znacznie rzadziej, niż w populacjach zachodnich. Tak więc ostryż może być pomocny w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych. Jest również stosowany jako naturalny środek przeciwzapalny. Medycyna ludowa stosowała go w celu złagodzenia bólu i innych objawów towarzyszących zapaleniu stawów - bez żadnych działań niepożądanych!

Kurkumina przyswaja się znacznie łatwiej, jeśli jest spożywana razem z bromelainą, enzymem pochodzącym z ananasa. Możemy zwiększyć efekty kuracji odtruwających, jeśli połączymy je z enzymem papainą.

Biorąc to pod uwagę, produkt Digestive Enzymes zawiera wszystkie te trzy aktywne czynniki razem.

kurkumina

KOPER WŁOSKI Łac. Foeniculum vulgare

Koper włoski to popularna przyprawa, której nie należy mylić z kminkiem, również niezastąpionym w kuchni. Od wieków koper był używany jako popularny środek wiatropędny i poprawiający trawienie. Jest typowym składnikiem ziołowych mieszanek mukolitycznych, wspomagających trawienie i rozkurczowych. Herbatkę z kopru włoskiego można podawać niemowlętom jako środek wiatropędny. Karmiące matki piją ją, by pobudzić laktację. Herbatki można używać do płukania gardła i w postaci kompresów na oczy.

Nasiona kopru mogą zawierać od 3% do nawet 7,5% olejku eterycznego, który występuje również w innych częściach rośliny. Nasze babcie podawały olejek koprowy wymieszany z ciepłą wodą i niewielką ilością miodu podczas kaszlu. Stosowany zewnętrznie łagodzi bóle towarzyszące zapaleniom stawów. Obecnie jest włączany do różnych produktów farmaceutycznych ze względu na jego właściwości rozkurczowe, pobudzające trawienie oraz poprawiające smak. Jest popularnym aromatem past i proszków do zębów, płynów do płukania ust i preparatów farmaceutycznych.

Głównym składnikiem aktywnym olejku (Aethe- roleum foeniculi) jest anetol (50-80%), który jest identyczny z głównym składnikiem olejku anyżowego (Pimpinalla anisum). Jednak, w odróżnieniu od anyżu, olejek koprowy zawiera fenikulinę i fenchon, z powodu których ma gorz- kawy, cierpki smak. Nasiona kopru włoskiego działają moczopędnie, jednocześnie łagodnie rozkurczowo i przeciwbakteryjnie. Olejek koprowy często wchodzi w skład preparatów stosowanych w kamicy moczowej, ponieważ sprzyja tworzeniu ochronnych koloidów w moczu.

Podsumowując, koper włoski można stosować jako środek:

• zapobiegający niewydolności nerek i powstawaniu kamieni nerkowych

•pobudzający łaknienie i wydzielanie soku żołądkowego

• posiadający właściwości laktacyjne (dzięki zawartości estrogenu)


 • rozkurczowy 


• wiatropędny 


• regulujący menstruację 


• oczyszczający drogi oddechowe 


• wspomagający funkcje wątroby podczas nagro- madzenia produktów ubocznych i toksyn 


• stymulujący pracę nerek, śledziony i wątroby.

koper włoski


GLUTAMINA I KWAS GLUTAMINOWY


Kwas glutaminowy jest zwykle stosowany w celu polepszenia zdolności umysłowych oraz przy zmęczeniu umysłowym. Poza poprawą inteligencji (włączając IQ umysłowo upośledzonych dzieci!), może pomóc zerwać z nałogiem alkoholowym. Kwas glutaminowy jest w stanie związać znaczne ilości amoniaku w postaci glutaminy. Glutamina jest zaliczana do aminokwasów egzogennych.

Jednak według ostatnich badań, w przypadku zwiększonego obciążenia organizmu potrzebujemy większych ilości glutaminy, by zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu. Zaobserwowano, że glutamina przyspiesza gojenie wrzodów żołądkowo-jelitowych, zmniejsza zmęczenie i depresję, a według niektórych naukowców, może być korzystna także w leczeniu impotencji.

Kwas glutaminowy (a nie węglowodany czy tłuszcze) jest najlepszym „paliwem” dla szybko mnożących się komórek, takich jak enterocyty (komórki nabłonka jelit) czy limfocyty (rodzaj białych krwinek krwi). Aminokwas ten stanowi 61% puli wszystkich aminokwasów w mięśniach szkieletowych. Zmniejszenie ilości glutaminy zmagazynowanej w mięśniach może stać się dla organizmu sygnałem, wywołującym spadek tkanki mięśniowej, tzw. katabolizm. Z tego powodu niezwykle ważne jest utrzymanie jej odpowiedniej zawartości w mięśniach. Według niektórych naukowców, glutamina odgrywa decydującą rolę w zachowaniu prawidłowych funkcji systemu immunologicznego. W okresie deficytu glutaminy, układ immunologiczny „pożycza” glutaminę przede wszystkim z mięśni. Najlepiej poznaną właściwością glutaminy jest ochrona mięśni przed obciążeniem. Np. po operacji całkowitej wymiany stawu biodrowego glutamina wchodzi w skład płynu dożylnego, aby zmniejszyć możliwość strat zapasów tego aminokwasu podczas rekonwalescencji. Glutaminę stosuje się również w celu zmniejszenia utraty azotu (białka) u pacjentów po przebytych operacjach w obrębie jamy brzusznej. Wiele badań wskazuje na konieczność utrzymania wysokich poziomów glutaminy, zmagazynowanej w mięśniach.

Udokumentowano, że stała suplementacja glutaminy może zapobiegać uszkodzeniom mięśni, co wskazuje na jej właściwości antykataboliczne. Inną właściwością glutaminy jest wpływ na poziomy naturalnych hormonów organizmu. Np. 2 gramy przyjętej doustnie glutaminy może czterokrotnie zwiększyć poziomy hormonów. Nie dziwi więc, że nasz organizm ma zwiększone zapotrzebowanie na ten aminokwas.

aminokwasy enzymy

PANKREATYNA – WYCIĄG TRZUSTKI

Pankreatyna zawiera standaryzowane ilości najważniejszych enzymów trzustkowych, których właściwości omówiliśmy szczegółowo w części poświeconej trzustce.

PAPAJA Łac. Carica papaya

W książkach kucharskich możemy przeczytać ostrzeżenie, aby nie dodawać ananasów do dań z żelatyną, ponieważ nie stężeją. Jeszcze bardziej odnosi się to do papai. Oba owoce zawierają silne enzymy, które nie pozwoliłyby białkom żelatyny na stwardnienie. Te same enzymy powodują, że papaja posiada właściwości trawienne i wpływające korzystnie na procesy gojenia się.

Używane części rośliny to: owoce, liście, sok. Papaja jest powszechnym środkiem zmiękczającym mięsa. Wieki temu Indianie z Karaibów zaobserwowali, że mięso obłożone liśćmi papai bardzo szybko staje się miękkie. Wyciąg z papai jest więc częstym składnikiem przypraw do mięsa. Indianie rozcinali niedojrzałe owoce papai, zbierając jego płyn podobny do mleka (lateks) i używali go do leczenia ran, chorób grzybiczych skóry, infekcji, jak również innych chorób skóry. Kobiety indiańskie spożywały niedojrzałe owoce papai, by pobudzać menstruację oraz wywoływać poronienie czy poród.

Europejczycy rozpoczęli uprawę papai w niektórych terenach tropikalnej Azji, co wpłynęło na rozpowszechnienie jej zastosowania terapeutycznego. Mieszkańcy Filipin wywarem z papai leczyli żylaki odbytu, podczas gdy tubylcy Jawy wierzyli, że spożycie owocu może uchronić przed problemami stawowymi, zaś Japończycy używali soku z papai w zaburzeniach trawienia. Lecznicze właściwości papai Liście, sok i owoce zawierają kilka dysymilacyjnych enzymów, które są odpowiedzialne za jej właściwości pobudzające trawienie i zmiękczające mięso.

papaja enzymy

Najwięcej enzymów znajduje się w soku, następnie w liściach, natomiast owoce zawierają ich najmniej, choć i tak w wystarczających ilościach, by mieć korzystny wpływ na organizm. Papaja pobudza trawienie. Najważniejszym dysymilacyjnym enzymem papai jest papaina, podobna do ludzkiej pepsyny (enzym wstępnie trawiący białka) – dlatego papaina jest często nazywana pepsyną pochodzenia roślinnego. Ponadto ważnymi enzymami, obecnymi w papai, są enzymy podobne do ludzkiej renniny (enzym wywołujący koagulację białek mleka), jak również pektazy (enzym rozkładający pektyny).

Jak wskazują wyniki badań na zwierzętach, papaja wpływa korzystnie bezpośrednio na błonę śluzową żołądka. W jednym z doświadczeń, dwie grupy zwierząt otrzymywało duże ilości wywołującej wrzody trawienne aspiryny i sterydów. Zaobserwowano, że w grupie żywionej papają wrzody trawienne rozwijały się znacznie rzadziej.

W konsekwencji udowodniono, że papaję można stosować w celach profilaktycznych u pacjentów cierpiących z powodu problemów stawowych, którzy przyjmują podczas terapii duże ilości aspiryny, jak również w chorobach zapalnych, w których pacjenci powinni przyjmować sterydy. Papaina, bromelaina i trypsyna wpływają na system immunologiczny.

papaina

W przebiegu niektórych procesów immunologicznych powstają kompleksy antygen/przeciwciało, które są rozkładane i eliminowane przez fagocyty, łagodząc lub lecząc chorobę. Jeśli funkcja fagocytów jest osłabiona lub zaburzona (np. przez działanie sterydów), mogą rozwinąć się przewlekłe procesy zapalne. Papaina bezpośrednio pobudza rozkład kompleksów immunologicznych, składających się z nieprawidłowych antygenów/przeciwciał. Bromelaina i trypsyna aktywują fagocyty i pomagają eliminować patogenne kompleksy.

Stwarza to możliwość stosowania ich w ostrych i przewlekłych zapaleniach, infekcjach, jak również chorobach autoimmunologicznych.

Z wiekiem pogarszają się funkcje naszego układu trawiennego. Zaburzenia trawienne u starszych osób często wywołane są niewystarczającą produkcją kwasu solnego w żołądku. W wyniku stanów zapalnych sok żołądkowy często cofa się do przełyku, wywołując zgagę. Lekarze często kwalifikują to zaburzenie (zwane GERD) jako nadkwaśność i w związku z tym przepisują leki zobojętniające kwas solny. Jednak związki te nie rozwiążą tego problemu, ponieważ dodatkowo zobojętniają już i tak zmniejszoną ilość soku żołądkowego.

Naturalne substancje, takie jak papaina z papai, mogą poprawić trawienie, jak również funkcje jelit. Papaina jest enzymem rozkładającym białka, który w przeciwieństwie do pepsyny, rozkłada białka nie w kwaśnym, lecz obojętnym środowisku, tak więc wywiera swój korzystny wpływ nie tylko w żołądku, lecz także w dwunastnicy i innych częściach jelita cienkiego. Z tego powodu można się spodziewać, że papaina będzie korzystnie wpływać na zaburzenia trawienne wywołane niedoborem kwasu solnego.

Czym Digestive Enzymes różni się od takich preparatów jak Meal Time? Meal Time zawiera papainę pochodzącą z papai, która wstępnie trawi białka, lecz nie rozkłada ich do aminokwasów. Nie wpływa również na proces trawienia tłuszczów. Może być niezwykle pomocny osobom, cierpiącym z powodu bezkwaśności i niektórych chorób autoimmunologicznych.

Efekty działania Digestive Enzymes można podsumować następująco: Zawiera prawie pełne spektrum naturalnych enzymów trawiennych, dlatego może być skuteczną pomocą w zaburzeniach trawienia. Może być stosowany przez całkowicie zdrowe osoby, jak również podczas i po obfitych posiłkach, kiedy spożyte dania obciążają nadmiernie układ pokarmowy. Podstawowymi enzymami o szerokim zakresie działania jest mieszanina enzymów trzustkowych - pankreatyna, wzmocniona przez pepsynę, papainę, proteazę i bromelainę, pochodzącą z ananasa, które wspólnie rozkładają białka do ich podstawowych elementów – amino-kwasów. Trawienie tłuszczu jest wspierane przez lipazę, a węglowodanów (skrobi) przez amylazę (diastazę). Działanie enzymów wzmacniają: - ostryż długi i koper włoski: pobudzające trawienie, ochraniające wątrobę i przeciwdziałające wzdęciom, - betainę HCl: substytut kwasu solnego
-kwas glutaminowy: odgrywający ważną rolę w procesie odtruwania organizmu.

W obecnych czasach powinniśmy zwracać szczególną uwagę na ostrzeżenie Hipokratesa, ojca medycyny, brzmiące: „Śmierć czai się w jelitach”. Na szczęście, ta starożytna sentencja może być dzisiaj następująco zmodyfikowana: „Zdrowie zamieszkuje jelita i możemy go chronić przez odpowiednie spożycie enzymów”.

 


 

 
 

Opracowano na podstawie artykułu prof. dr n. med. V. Szedlak-Vadocz pt: “What we should know about the functioning of the alimentary canal.Enzymes promoting digestion

 

 

 

 Piśmiennictwo

- Dr. Francis Pottenger: Pottengerʼs Cats: A Study in Nutrition, Price-Pottenger Foundation, 1995

- Dr. Edward Howell: Food Enzymes for Health and Longevity, Lotus Press, 2nd edition, 1994

- Dr. Edward Howell: Enzyme Nutrition: The Food Enzyme Concept, Avery Publishing Group, 1985

- Dr. W. D. Kelley: One Answer to Cancer, 1971 - Dr. Howard Loomis: Enzymes: The Key to Health, Vol 1. - The Fundamentals, Grote Publi- shing, 1999

- Anthony J. Cichoke: Enzymes and Enzyme Therapy: How to Jump Start Your Way to Lifelong Good Health, Keats Publishing, 1994

- Anthony J. Cichoke: The Complete Book of En- zyme Therapy, Avery Penguin Putnam, 1998 Humbart Santillo N.D.: Food Enzymes: The Miss- ing Link to Radiant Health. Hohm Press, 1993

- Earl Mindell: Earl Mindellʼs Supplement Bible, Simon and Schuster Inc., New York, 1998

- Castleman M. “Gyógynövény Enciklopédia”. Esély Kiadó, Budapest, 1991.

- James A. Duke Ph.D. The Green Pharmacy (A Serbian Translation, Narodna Knjiga Alfa, 1999)

- Murray MT. “Encyclopedia of Nutritional Sup- plements: the essential guide for improving your health naturally”. Murray MT, ed. Prima Publish- ing, Rocklin, CA, 1996.

- Steve Blake: Alternative Remedies, CD-ROM, Windows 95, Mosby, Inc., 1999.

- Tenney L. ” Encyclopedia of Natural remedies”. Tenney L., ed. Woodland Publishing Inc., Pleasant Grove, Utah, 1995.

- Dr. Peter J. D`Adamo with Catherine Whitney: Live Right For (4) Your Type, G.P. Putnam`s Sons, New York, 2001 . 

Tłumaczenie:

Lek. med. Małgorzata Miktus 

 

Enzymy  nie powodują żadnych niepożądanych skutków ubocznych nawet przy długim stosowaniu. O enzymach trawiennych w postaci tabletek dowiedz się więcej tu -  CaliVita - Digestive Enzymes


 

SZUKASZ PRZEPISU NA ZDROWIE? ORGANIZM MOŻE CZYNIĆ CUDA, NIEZBĘDNE SĄ DO TEGO SUBSTANCJE ODŻYWCZE, A TAKŻE ENZYMY. CZ. 1/2 - LINK

 

PARAPROTEX - OCZYSZCZANIE ORGANIZMU

MENOPAUSAL FORMULA

Bestsellery

Oto opis znajdujący się pod tytułem modułu bestsellery

    Polecane produkty